Żyjemy w czasach gdzie alergia jest dla nas czymś bardziej powszechnym niż było to kiedyś. Coraz więcej osób ma problemy skórne, coraz więcej osób narzeka na swoje zdrowie. Do lekarzy czekamy w długich kolejkach. A wizyta u dermatologa wymaga skierowania.Taka niestety jest rzeczywistość. Przynajmniej w Polsce.
Dzisiaj post w postaci niespodzianki dla Was 🙂 Recenzja aplikacji Cosmetic Scan, dzięki której możemy poznać skład kosmetyków których używamy do codziennej pielęgnacji! Na pewno będziecie zaskoczeni jak ogromna ilość produktów zawiera szkodliwe substancje, o których nie mamy często bladego pojęcia bo przecież nie uśmiecha nam się serfować bez przerwy po internecie w celu odszyfrowania łacińskich nazw…prawda?
Jest więc to całkiem przyjemna alternatywa 🙂
1. Co warto wiedzieć?
Aplikacja jest całkowicie bezpłatna.
Dostępna na AppStore oraz Google Play. W wersji na android 4.0.3, iOS 9.0 i nowsze oraz Windows.
Oficjalna strona aplikacji: http://cosmeticscan.tech/
2. Na początek…
Cosmetic Scan wymaga zalogowania. Możemy zalogować się przez konto Facebook, konto Google oraz poprzez użycie adresu e-mail. Wybieramy więc najbardziej odpowiadającą nam opcje. Ja preferuje konto Google 🙂
3. Co dalej?
Po zalogowaniu się widoczne jest okienko skanera, więc jeśli chcemy, od razu przystępujemy do sprawdzenia danego kosmetyku. W tym celu najeżdżamy na kod kreskowy i po chwili mamy już informacje na temat tego konkretnego preparatu. Wyświetlona zostaje analiza składu wraz z legendą poniżej. Możemy przejść do opcji -> zobacz pełen skład produktu. Są tam wyszczególnione konkretne składniki i przypisane przez system oznaczniki jeśli dana substancja jest w pewnym stopniu szkodliwa. Co więcej klikając na wybraną uzyskujemy jej szczegółowy opis.
4. Przydatne opcje
W aplikacji znajdziemy szereg opcji związanych z personalizacją. Możemy oznaczać kosmetyki jako te dobre lub jako złe według własnego uznania. Stwarzamy tym samym osobistą listę preparatów które uważamy za najlepsze. Również wybieramy których substancji chcemy najczęściej unikać. Dodatkowo przedstawiona zostaje nam sieć sklepów oferująca dany produkt.
5. Minusy aplikacji
Niewątpliwie mimo tak szerokiej bazy ( na ten moment aplikacja liczy 200 000 kosmetyków ) niektóre z nich nie mają uzupełnionej analizy składu lub są nierozpoznawalne. W tym drugim wypadku istnieje możliwość poinformowania modernizatora o zaistniałej sytuacji dostarczając stosownych informacji na temat nieodnalezionego produktu.
6. Podsumowanie
- bezpłatna aplikacja
- baza 200 000 kosmetyków
- szczegółowa analiza składu
- możliwość personalizacji
- minusy w postaci braku niektórych preparatów i ich zawartości.
Mam nadzieję że aplikacja Cosmetic Scan wzbudziła Wasze zainteresowanie. Trzymajcie się ciepło i do następnego.
Arrivederci :*
No Comments